piątek, 29 stycznia 2010
Urodzinowy czwartek – i piątek
Nie przypadkiem 28 stycznia Głosy Kubańskie ukończyły rok życia w Internecie, jest to data historyczna i nie tylko dlatego, że grupa niepokornych czy cyberpospolitych – fascynuje mnie ten przymiotnik – blogerów oswobodziło się w sieci. Jeszcze pamiętam kiedy Yoani Sánchez, podczas swych przewodnich wpisów, mówiła nam o Głosach Kubańskich i o zamiarze stworzenia portalu społecznościowego gdzie łączyłyby się niezależne głosy różnobarwnej społeczności kubańskiej.
Z kilku malutkich zdjęć ukazanych na pięciu blogach w 2009 roku dziś jest nas 26 połączonych przez ten portal. Od tamtego pierwszego zjednoczenia blogerów, tak interesującego dla Urzędu Bezpieczeństwa, dziś w rodzinie Generacji Y istnieje stowarzyszenie, w którym pewien ksiądz, pewien muzyk punk, adwokat, student, uciekinierka policji politycznej, rękodzielniczka i pewien profesor odkrywają, że jeśli mogą dzielić w harmonii przestrzeń sali wielkości trzy na trzy metry, równie dobrze mogliby dzielić całą wyspę z kubańczykami, wraz z ich kontrastami.
Wyzwanie było wielkie: uczyć blogować bez Internetu, używać Twittera bez komórki, instalować wtyczki i administrować interfejs, który przypuszczalnie istnieje on-line i jest przypuszczalne ponieważ w każdy wtorek i piątek stwierdzamy, że nic nie istnieje, ocalone w ludzkiej świadomości.
Przypis: Dziś piątek 29 stycznia jest też dniem urodzin Claudio Fuentesa Madana, który spędził poranek na „konwersatoriach” – pewien nowy sposób nazywania aresztowań i przesłuchań jaki posiada DSE (Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego) – z dwoma urzędnikami MININT (Ministerstwo Spraw Wewnętrznych) i jednym „niezidentyfikowanym”.
Przetłumaczył:
Bartosz Szotek
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz